Od dawna planowaliśmy wycieczkę w stronę Podlasia. Okres pandemii nie pozwolił nam na realizację wszystkich planów. Cierpliwie przeczekaliśmy ten trudny czas i 4 października 2022 roku z wielką radością wybraliśmy się do Zuzeli i Ciechanowca. Pierwszym naszym przystankiem była Zuzela. Wraz z uczniami szkoły podstawowej oraz szkoły branżowej odwiedziliśmy Muzeum Lat Dziecięcych Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Muzeum znajduje się w zrekonstruowanym, drewnianym budynku, dawnej wiejskiej szkoły. Zobaczyliśmy odtworzone mieszkanie państwa Wyszyńskich z tematycznymi pamiątkami oraz wyposażoną izbą szkolną z początku XX wieku. Wcześniej wstąpiliśmy na modlitwę do kościoła parafialnego, w którym został ochrzczony Stefan Wyszyński. Podziwialiśmy witraże przedstawiające ważne wydarzenia z jego życia. Tam swą uwagę skupiliśmy na chrzcielnicy oraz relikwiach Błogosławionego Kardynała Wyszyńskiego. Nasz katecheta ks. Andrzej Falkowski pobłogosławił relikwiami wszystkich uczestników wycieczki.
Następnym przystankiem wyprawy był Ciechanowiec, a dokładnie Muzeum Rolnictwa wraz ze skansenem. W pałacowych salach obejrzeliśmy ekspozycję nawiązującą swym klimatem do zasobnego domu ziemiańskiego i mieszczańskiego z przełomu XIX i XX wieku. Spacerując po skansenie zobaczyliśmy przykłady małej i dużej zabudowy architektury wiejskiej. W chałupach można było zobaczyć zbiory etnograficzne ilustrujące codzienne życie mieszkańców wsi. Widzieliśmy wyposażone zagrody, w których mieszkają przemiłe zwierzęta. Bardzo zainteresował nas pokaźny, drewniany gołębnik zaprojektowany przez księdza Krzysztofa Kluka, którego imieniem nazwano Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu. Podziwialiśmy także zabytkowy kościółek, młyn i wiatrak. W jednym z dworków mieści się jedyne w Polsce Muzeum Pisanki liczące ponad tysiąc pisanek. Dużą atrakcją dla uczniów szkoły branżowej było zwiedzanie zabytkowego młyna. Niektórzy próbowali swoich sił przy mieleniu ziarna na mąkę. Szybko okazało się, że dawniej ta praca wymagała wiele wysiłku. Po spacerze w przepięknym parku krajobrazowym i posiłku w restauracji, szczęśliwi i pełni wrażeń powróciliśmy do Węgrowa. To była dla nas wszystkich wspaniała, terenowa lekcja języka polskiego, religii oraz historii i geografii.
Aneta Żołnierzak